Amerykański turniej kwalifikacyjny do mistrzostw świata w Hearthstone już się zakończył, a najzdolniejsi zawodnicy już wkrótce staną w szranki, by zawalczyć o szansę na udział w finałach Hearthstone World Championship, które zostaną rozegrane na BlizzConie – będą tam wówczas rywalizować o laur pierwszeństwa i nagrody o łącznej puli 250.000 dolarów.
Gracze, którzy już wkrótce zmierzą się ze sobą, zakwalifikowali się do tego etapu mistrzostw na przeróżne sposoby, m.in. zwyciężając w turniejach, do udziału w których zostali zaproszeni lub turniejach społecznościowych – bądź też uplasowali się na wysokiej pozycji w grze rankingowej.
Każdy z tych zawodników myśli wyłącznie o wygranej, ale wszyscy wnoszą również do gry swój wyjątkowy i niepowtarzalny styl. Zapraszamy was do spotkania z graczami, którzy rozdają karty w e-sportowych zmaganiach w Hearthstone. Wspólnie z nami poznajcie ich historie. Dowiedzcie się, jakimi taliami grają najchętniej i przekonajcie się, jak spróbowaliby namówić do współpracy Władcę Ognia – Ragnarosa.
Amerykański turniej kwalifikacyjny do mistrzostw świata w Hearthstone zbliża się wielkimi krokami, a najzdolniejsi zawodnicy już wkrótce staną w szranki, by zawalczyć o szansę na udział w finałach Hearthstone World Championship, które zostaną rozegrane na BlizzConie – będą tam wówczas rywalizować o laur pierwszeństwa i nagrody o łącznej puli 250.000 dolarów.
Gracze, którzy już wkrótce zmierzą się ze sobą, zakwalifikowali się do tego etapu mistrzostw na przeróżne sposoby, m.in. zwyciężając w turniejach, do udziału w których zostali zaproszeni lub turniejach społecznościowych – bądź też uplasowali się na wysokiej pozycji w grze rankingowej.
Każdy z tych zawodników myśli wyłącznie o wygranej, ale wszyscy wnoszą również do gry swój wyjątkowy i niepowtarzalny styl. Zapraszamy was do spotkania z graczami, którzy rozdają karty w e-sportowych zmaganiach w Hearthstone. Wspólnie z nami poznajcie ich historie. Dowiedzcie się, jakimi taliami grają najchętniej i przekonajcie się, jak spróbowaliby namówić do współpracy Władcę Ognia – Ragnarosa.
KOLENTO
Powiadają, że gracze pokonani przez Kolento zdołali jedynie usłyszeć „Dziki ryk” – i już było po wszystkim. Zawodnik z Ukrainy znany jest ze swoich umiejętności technicznych, które przejawiają się zarówno przy tworzeniu talii, jak i podczas pojedynków z wykorzystaniem wielu różnych klas postaci. Jego znakiem rozpoznawczym (zarówno przed premierą przygody „Klątwa Naxxramas”, jak i po niej) stał się agresywny druid.
Jak zaczęła się twoja przygoda z Hearthstone?
Całe życie pasjonuję się karciankami.
Którą talią grasz najchętniej?
W tej chwili to wojownik nastawiony na kontrolę.
Masz swoje ulubione (lub najbardziej szalone) zagranie w Hearthstone, jakie kiedykolwiek wykonałeś?
Zabicie kapłana przez łotra w jednej turze.
W jaki sposób testujesz swoje talie? Kiedy uznajesz, że ci się udało i dana talia jest udana?
Próbuję sobie wyobrazić sytuacje, z którymi dana talia mogłaby mieć problemy, a następnie staram się wprowadzić konieczne poprawki, tak aby radziła sobie ona lepiej w tych hipotetycznych sytuacjach. Uznaję talię za udaną, kiedy jej współczynnik zwycięstw zbliży się do współczynnika talii turniejowych.
Jaką kartę byś zaprojektował, gdybyś miał taką możliwość?
Stronnik dla kapłana 2/4, bez efektów specjalnych.
Z którymi z zawodników szczególnie chętnie byś się zmierzył, a których wolałbyś raczej uniknąć?
Nikt taki nie przychodzi mi do głowy.
Gdybyś mógł sprawić, że Polimorfia zamieniałaby stronników w coś innego niż owcę, co by to było?
Stronnik 1/1 inny niż bestia.
Jakie są twoje pasje poza Hearthstone i innymi grami wideo?
Uwielbiam piękne krajobrazy.