Przedwieczne zło przebudziło się z trwającej eony drzemki. Nadszedł czas, aby rozprostować macki i zasiać strach w sercach śmiertelników w najnowszym rozszerzeniu – Hearthstone: Przedwieczni Bogowie. Pora sięgnąć głębiej, by dowiedzieć się więcej o straszliwych umysłach kryjących się za mackami.
Tym razem zapuścimy się w bezdenne głębiny oceanu. Dołączcie do nas. Być może uda wam się rozwikłać zagadkę. Tam, gdzie to możliwe, w odtworzeniu wydarzeń brały udział straszliwe istoty spoza światów.
Wielka niewiadoma
Niewiele wiadomo na temat N'Zotha. Większość mieszkańców Azeroth nie zna nawet jego imienia, a tym bardziej nie ma pojęcia, jak on wygląda. Ze strzępów pozostałej wiedzy wynika, że ten Przedwieczny Bóg został uwięziony w najmroczniejszych głębinach oceanu wiele, wiele tysiącleci temu. Krążą pogłoski, że N'Zoth pragnie zniszczyć wszystko, co czyste i szlachetne, ale dlaczego – pozostaje tajemnicą. Ostatecznie większość tego, co „wiadomo” o tej najpodstępniejszej z istot, to tylko przypuszczenia.
Jednak analizując nieliczne dowody, można dojść do wniosku, że N'Zoth ma obsesję na punkcie radykalnych metamorfoz, przy czym w jego guście są czaszki, czarna skóra i wysokie buty na platformach. Szmaragdowy Sen? Raczej Szmaragdowy Koszmar. Neltharion Strażnik Ziemi? Nie, zróbmy z niego ŚMIERCIOSKRZYDŁEGO NISZCZYCIELA! Nadęta arystokracja nocnych elfów syczy na wszystkich z pogardą? BAM! Dajmy im wężowe ciała i niech naprawdę syczą! O, tak – podobno to właśnie N'Zoth odpowiada za spaczenie Szmaragdowego Snu, upadek jednego z najpotężniejszych smoków Azeroth i przeobrażenie Elfów Wysokiego Rodu w nikczemne nagi... a to dopiero początek.
Macka N’Zotha
N'Zoth ma zapewne więcej ambicji w najmniejszej macce niż większość istot w całych swych ciałach. Ponieważ jednak jego ambicja znajduje się w większej macce N'Zotha, więc snuje śmiałe plany podbicia całego świata! Dobrze jest mieć pod ręką taką megalomańską mackę, a jeśli do tego potrafi wybuchnąć, rozrzucając naokoło żrący śluz, to tym lepiej! Trzeba to przyznać – ta ohydna, oddzielona od ciała kończyna może okazać się przydatnym sojusznikiem.
Lichwiarz z Podmiasta
Zło to zło, wiadomo, ale N'Zoth jest bardzo zapracowanym koszmarem spoza światów, więc miło, gdy czasem ktoś inny weźmie na siebie czynienie przyziemnych, codziennych złośliwości. Na przykład ten gość, Lichwiarz z Podmiasta. Był kiedyś szlachetnym kupcem znanym ze swej uczciwości i prawości. Kiedy jednak natknął się na strzępy zakazanej wiedzy na temat N'Zotha, zaczął podkradać innym ich najlepsze sztuczki, by odsprzedawać je po zawyżonej cenie. Pewnie dlatego kumpluje się tylko z Łotrami i nie spotka się go w taliach innych bohaterów.
Mamy nadzieję, że podobało wam się zgłębianie mrocznych tajemnic N'Zotha. Poza światami czają się pozostali Przedwieczni Bogowie, więc przygotujcie się – wkrótce wypłyną kolejne niepokojące informacje (i nowe karty)!
By należycie powitać swych nowych władców, koniecznie zapoznajcie się z opublikowanymi już strzępami wiedzy na temat Przedwiecznych Bogów:
C’Thun • N’Zoth
Wieszczcie przybycie N'Zotha za pomocą taga #OldGods. Przedwieczni Bogowie są zazdrośni, że to nie oni wymyślili Twittera i Facebooka.
Dołącz do dyskusji!