Komentatorzy Hearthstone Championship Tour zawsze chętnie dzielą się swoimi opiniami. Dziś pięciu dzielnych prowadzących postanowiło wskazać swoich faworytów – i być może pomóc wam w wyborze mistrza!
Nathan „ThatsAdmirable” Zamora
Faworyt: Amnesiac
Wyjaśnienie: Amnesiac, znany także jako „młody dzikus”, podchodzi do gry w unikatowy sposób. Podczas gdy inni gracze stosują taktykę optymalizacji gry (podejmują bezpieczne decyzje, przewidując ewentualne kontr-posunięcia), Amnesiac skupia się na wykorzystywaniu słabych stron przeciwnika. Dobrzy zawodnicy zwykle starają się unikać ryzyka i stawiają raczej na utrzymywanie kontroli nad rozgrywką. Jednak gdy ten pretendent poczuje woń krwi, atakuje bez litości, starając się maksymalnie zwiększyć swoje szanse na zwycięstwo, bez względu na układ kart. W tym celu potrafi zmieniać talię tuż przed meczem, blefować, a nawet grać na zmęczenie. W jego grze nie ma miejsca na dumę. Amnesiac to zawodnik mistrzostw świata, który potrafi oddzielić emocje od gry, dzięki czemu zachowuje trzeźwość umysłu i zdolności dedukcyjne umożliwiające mu odczytanie większości zagrywek prowadzących do zwycięstwa. Nie dajcie się zwieść młodemu wiekowi lub urokowi... Amnesiac to jeden z najniebezpieczniejszych zawodników mistrzostw świata.
Faworyt: OmegaZero
Wyjaśnienie: Chińska drabinka rywalizacji to istne Mount Everest dla legend rankingu. Ze względu na olbrzymią liczbę graczy większość zawodników ledwo zakwalifikowała się do pierwszej setki. Na palcach jednej ręki można policzyć zawodników, którzy mają w niej ugruntowaną pozycję, a OmegaZero jest jednym z nich. Teraz, gdy zakwalifikował się na BlizzCon, ma za sobą wsparcie i nadzieje wszystkich chińskich fanów. Jego celem jest obalenie mitu, że Chińczycy są gorszymi graczami niż ci z Zachodu. Wielu utytułowanych graczy turniejowych wzoruje swoje talie na pomysłach chińskich graczy, a szczególnie na taliach gracza OmegaZero, który od dawna słynie jako autor nowych rozwiązań i wyśmienity zawodnik. Nie zdziwię się, jeśli wygra na BlizzConie.
Faworyt: Handsomeguy
Wyjaśnienie: Niezawodność to jeden z najważniejszych czynników, jeśli chodzi o sukces w Hearthstone, a żaden gracz nie wykazał się taką niezawodnością w 2016 roku, jak Handsomeguy z Korei. Dwukrotnie wygrał mistrzostwa, jedne skończył na drugim miejscu i ma najwyższą łączną liczbę punktów w klasyfikacji HCT w bieżącym roku spośród graczy ze wszystkich regionów. Niektórzy krytykowali system faworyzujący zwycięzców w klasyfikacjach w regionie Azji/Oceanii (zdobywca największej liczby punktów w każdym z sezonów otrzymywał zaproszenie do mistrzostw danego sezonu), a Handsomeguy otrzymywał zaproszenia na mistrzostwa praktycznie z automatu ze względu na liczbę punktów zdobytych w poprzednim sezonie. Jednak nawet jeśli odejmiemy WSZYSTKIE punkty zdobyte na mistrzostwach, Handsomeguy nadal będzie miał imponującą liczbę 93 punktów, co plasowałoby go na trzecim miejscu w regionie Azji/Oceanii i światowej pierwszej dziesiątce. Sprawdził się także w najważniejszych rozgrywkach: grał na największych scenach z najlepszymi graczami z Azji. Uważam, że ma wszelkie predyspozycje, żeby sprawdzić się także na arenie światowej.
Faworyt: Cydonia
Wyjaśnienie: W tegorocznym turnieju Hearthstone World Championship startują niesamowici zawodnicy, więc wybór jest naprawdę trudny! Moim najprawdopodobniejszym kandydatem na mistrza świata w Hearthstone w 2016 roku jest zwycięzca Americas Spring Championship – gracz Cydonia, choć nie należy do najsłynniejszych zawodników. Nie udało mi się przewidzieć, że zwycięży w tym turnieju – zwrócił na niego uwagę komentator Robert Wing dzięki swojej obsesji na punkcie gry Guitar Hero. Odkładając żarty na bok, Cydonia to gracz doskonały pod względem technicznym. Potrafi sobie świetnie organizować pracę i wkłada mnóstwo czasu w zdobywanie informacji i szlifowanie strategii. Jego partnerzy sparringowi również nie pojawiają się na pierwszych stronach portali, jednak są jednymi z najlepszych graczy w mniejszych turniejach, a to zapewnia bezcenne doświadczenie, jeśli chodzi o wielką arenę. Cydonia... z góry przepraszam, jeśli zapeszam, ale tym razem stawiam na ciebie!
Faworyt: Naiman
Wyjaśnienie: Po inauguracyjnym sezonie zimowym, między europejskimi finalistami (Naiman, DrHippi i BunnyHoppor) powstała więź, która zaowocowała powstaniem jednej z najbardziej utytułowanych drużyn w 2016 roku – Virtus Pro. Choć DrHippi ostatecznie dołączył do Naimana na BlizzConie podczas kwalifikacji w letnim turnieju, to ja stawiam właśnie na Naimana. Znam tego gracza od czasu, gdy współdzielił trzecie i czwarte miejscem podczas finału Gfinity prawie dwa lata temu – i od tamtej pory cały czas jestem pod wrażeniem jego gry. Uważam, że jego najmocniejszą stroną jest umiejętność zachowania spokoju pod presją. Ma osobowość bezlitosnego egzekutora i właśnie taka mentalność oraz spostrzegawczość są niezbędne, żeby osiągnąć sukces w wirze walki podczas mistrzostw świata. Myślę, że przyniosą mu zwycięstwo.
Kto sięgnie po tytuł mistrza świata w Hearthstone w 2016 roku? Czy sprawdzą się typy jednego z naszych komentatorów? Co Frondan założy tym razem? Wszystkie odpowiedzi na te nurtujące pytania uzyskacie podczas turnieju Hearthstone World Championship! Transmisja na żywo już 26 października na oficjalnym kanale PlayHearthstone na Twitchu.